Choose your language

czwartek, 6 listopada 2014

Maseczka Jogurtowa na Włosy

Dzisiaj podam wam swój sposób na Maseczkę Jogurtową z naturalnych składników na włosy, którą wypróbowałam i jestem zadowolona z efektów jakie uzyskałam.Uważam że naturalne składniki przygotowane wcześniej dostarczają i wnikają w nasze włosy i cerę  o wiele lepiej  niż zakupione w sklepie maseczki dlatego od czasu do czasu warto zastosować domowe maseczki i zrobić sobie taki jeden dzień dla siebie gdzie zadbamy o swoje włosy i nie tylko.

A wiec jakie składniki będą nam potrzebne;

  • Pół małego, naturalnego jogurtu
  • Jedno jajko
  • Banan
  • Jedna łyżeczka soku z cytryny
  • Cztery krople oleju z drzewa herbacianego (opcjonalnie)
Składniki zawarte w Jogurcie pomogą nam oczyścić pory skóry głowy, wspomogą przyrost włosów również zadbają o blask i gładkość naszych włosów ponieważ  posiadają składnik bogaty w kwas mlekowy.Na początku przygotowania maseczki miksujemy jogurt naturalny, następnie ubijamy jedno jajko i łączymy oba składniki.Najbardziej odżywcze działanie na włosy ma własnie żółtko jajka, które zadba o elastyczność naszych włosów i będzie je chronić przed zniszczeniem np.przed zimą albo gdy używamy suszarki.

 Następnie miksujemy banana nie koniecznie musi być cały ja zużyłam pól, banan wspomoże nam w odbudowaniu naturalnej bariery ochronnej skóry głowy oraz włosów. Jeśli mamy naprawdę suche lub zniszczone włosy możemy do tych wszystkich składników dodać olejku z drzewa herbacianego działa tez bardzo dobrze na włosy przetluszczajace się bardzo często i z tym własnie walczę już od jakiegoś czasu jednak mycie co dzień włosów zajmuje bardzo dużo czasu, a szczególnie przy włosach dłuższych a z nimi jak wiadomo jest więcej roboty niż z włosami krótkimi.Na końcu dodajemy sok z cytryny.

Tak przygotowana maseczkę po umyciu włosów należy trzymać przez ok 15 minut potem dokładnie spłukać.Bardzo polecam tego typu maseczki włosy są odżywione i pełne blasku.Oczywiście po jednym zastosowaniu maseczki nie uzyskamy super efektu ale po paru zastosowaniach włosy są zdrowsze i ładniejsze.

                                                                   Autor; Małgosia

środa, 5 listopada 2014

Dzień postaci z Bajek



     Lubicie bajki? Ja uwielbiam :) Powiadają, że za stara jestem na bajki, ale i mój tata lubi je oglądać więc się tym wcale nie przejmuję. Bo przecież w każdym z nas jest małe dziecko które czasem chce się pośmiać z jakiejś głupoty, a gdzie najwięcej głupich sytuacji znajdziemy jak nie w kreskówkach? Samo to że spada na kogoś kowadło i robi placuszka z oczkami i mordką już nas cieszy ;)

Jest kilka bajek które u mnie są na szczytowej liście, taka moja TOP lista kreskówkowych bohaterów :)




     Na pierwszym miejscu jest słynny Kaczor Donald. Uwielbiam go, jestem jeszcze tym pokoleniem które zbierało gazetki z przygodami Kaczora Donalda, gumy z naklejkami Donalda, ba nawet gumy miały jego podobiznę na opakowaniu. Był szał na Kaczora Donalda, soki, gumy, zabawki, gadżety w komiksach itp. A jako wielka fanka miałam nawet koszulkę z napisem Kaczor Donald która wygrałam w konkursie.
     A skąd w ogóle się wziął sam Donald? Jest to bohater który powstał w roku 1934, stworzony przez Walta Disneya, a dokładniej przez pracownika tej wytwórni animatora Dick Lundy. Jest to bardzo pechowa kaczka która ciągle jest bezrobotna bo ze wszystkich firm gdzie dostanie pracę, zostaje wywalona nawet w ciągu pierwszego dnia. Urodzony pechowiec, nic nigdy nie idzie po jego myśli, choć zazwyczaj i tak wychodzi cało ze swoich przygód. Najczęściej furiat który krzyczy, złości się, i rzuca czymś. Obiektem złości są ludzie, jego siostrzeńcy, współpracownicy, zwierzęta, a nawet przedmioty typu hydrant, mop (i wiele tu można wymieniać ;) ). Moim zdaniem jako kaczka powinien pracować na statku jako marynarz, bo nawet nosi marynarski mundurek, do niego czerwoną muszkę i tylko mu się gdzie majtaski podziały bo paraduje z gołym kuperkiem :). Początkowy Donald mało przypominał obecnego, był chudszy, miał większe stopy i dziób. Odgrywał tylko poboczne role w filmach z Myszką Miki. Kiedy jego postać była coraz sławniejsza Donald zaczął się zmieniać, przytył, dziób i łapy stały się mniejsze (większa sława i się roztył biedaczek ;) ) a nawet powstały produkcje gdzie to on był główna postacią.
     Mogłabym całymi dniami wspominać kreskówki z Kaczorem Donaldem i jego przygody, ale trzeba i o innych bohaterach bajek coś wspomnieć :)
Dodam tylko że Donald miał swoją dziewczynę Daisy oraz siostrzeńców Hyzia, Zyzia i Dyzia z którymi często występował. Oni również się zmienili na przestrzeni lat.











     Kolejną postacią która przypadła mi do gustu to Myszka Miki i jego wspaniała partnerka Mimi. To jest urodzony farciarz, czego nie można powiedzieć o jego psie Pluto który zawsze ma zatarg z jakimiś zwierzątkami czy to z wiewiórkami czy z kotami. Mimi zawsze wie jak wyjść z beznadziejnej sytuacji, jak obok niego na Donalda pada deszcz to Miki ma suche portki (czy wy też zauważyliście że Myszka Miki paraduje w samych spodenkach? ;) ). Jego przyjaciółmi są Kaczor Donald, Goofy (naprawdę dziwny typek…) oraz Horacy.










     Innymi godnymi polecenia postaciami z bajek są Timon i Pumba (piesek preclowy i Guziec) bardzo dziwna para. Timon to zdradliwy mały szczurek który zawsze chce na łatwiznę zdobyć jedzenie lub wielką fortunę, natomiast Pumba to jego większy kolega który czasem ma dobre pomysły (zazwyczaj Timon je powtarza i twierdzi ze to jego pomysł), ale nie da się ukryć że to wielki matołek który ślepo ufa przyjacielowi. Następną bajka która lubiłam oglądać to Alladyn i jego wierny Dżin oraz ich wielkie przygody.
W sumie mogłabym wiele tu bajek wymienić bo znam chyba wszystkie, najbardziej lubię te zapomniane, które były popularne za mojej szczenięcej ;) przeszłości np. Bambi, Piekna i Bestia, Chip and Dale, Słonik Dumbo itp.

     Bajki nie tylko Disnejowskimi które lubię ja i moje współzałożycielki bloga to: Krowa i kurczak (czy ktoś kiedyś widział jak wyglądają ich rodzice?), Jonny, Atomówki, Pingwiny z Madagaskaru, Kubuś Puchatek i tak można w nieskończoność wymieniać….


A wy jakie lubicie postacie bajkowe i za co? :) Komentujcie, jesteśmy ciekawe czy podzielacie nasze wybory :)

sobota, 1 listopada 2014

Schab Pieczony ze śliwkami

Dzisiaj podam wam mój przepis dla tych co lubią dobrze zjeść -  na schab pieczony ze śliwkami, przepis dla 4 osób

Schab pieczony - składniki


  • schab bez kości - 2 kilogramy
  • przyprawa soczysty kurczak 
  • dowolne zioła
  • czosnek
  • margaryna - 3 łyżeczki
  • śliwki 25 dekagramów
Sposób przygotowania:

  1. Schab myjemy i osuszamy grubym ręcznikiem następnie nacieramy przyprawami soczysty kurczak , zakupionymi dowolnymi ziołami oraz czosnkiem
  2. Na patelni roztapiamy margarynę, śliwki obieramy ze skórki i wykrajamy pestki następnie dzielimy na cztery części
  3. Do woreczka wkładamy schab, wlewamy margarynę oraz dodajemy śliwki.Wszystko szczelnie zamykamy i mieszamy w woreczku.Odstawiamy na 1 godzinę
  4. Po tym czasie schab wstawiamy do nagrzanego piekarnika nastawiamy 170 stopni na około 1,5 godziny i czekamy
  5. Po 90 minutach wyjmujemy schab usuwamy górną cześć folii i pozostawiamy przez ok 10 minut gotowy schab kroimy  w plastry ,następnie układamy na półmisku razem z upieczonymi śliwkami, polewamy sosem z woreczka.Podajemy z ziemniakami i dowolna surówką.



W trakcie pieczenia nastąpi rozszczelnienie folii. Jest to zjawisko pożądane

Danie dla cierpliwych i bardzo głodnych

                                                             Autor:Małgosia




czwartek, 30 października 2014

30 października Światowy Dzień Spódnicy !




źródło: https://www.youtube.com/watch?v=n4-voMrvIXA




     30 października 2014 roku to światowy dzień spódnic. Mało znane obecnie święto ale jakże radosne dla panów, a szczególnie dla ich oczu ;)

     Już zespół Czarno Czarni śpiewał o kobiecych nogach oraz popularnych miniówkach „chce oglądać Twoje nogi, nogi, nogi, chcę byś założyła mini, mini, mini….”. Święto bardzo fajne, akcja też tylko czemu jesienią a nie latem gdy jest cieplutko i możemy założyć dużo krótsze spódnice? Sama nie wiem, ale mi osobiście jesień i spódnica nie idą w parze. Wracając do naszych spódnic może zaciekawić was fakt że spódnice były jednym z ubiorów, który był najwcześniej wynaleziony. Dzikie plemiona robią sobie „spódniczki” z kawałków skóry, ze słomy, trzciny czy liści i to nie tylko panie! Panowie też noszą przewiewne spódniczki, szczególnie, gdy u nich temperatura jest naprawdę wysoka. Nawet w śród cywilizacji możemy doszukać się zamiłowania mężczyzn do spódniczki. Przykładem są tu Szkoci i ich słynne spódnice w kratę (chodzą pogłoski, że prawdziwy Szkot pod spódnicą nic nie nosi ;) )

     Z czasem spódnice zmieniały swoje formy. Na początku były to wielkie spódnice, o kloszowatym kształcie które oznaczały, ze kobieta wywodzi się z bogatej rodziny, z tak zwanych wyższych sfer. W latach 60 ogromną popularnością cieszyły się słynne miniówki. Był to szok na rynku modowym, gdyż jak sama nazwa wskazuje miniówka , minimalnie zakrywała kobiecą bieliznę. Ten okres szczególnie cieszył mężczyzn. Niestety nic nie trwa wiecznie, w kolejnych latach kobieca szafę zaczęły wypełniać też coraz bardziej popularne spodnie, które sama również uwielbiam. Dzięki nim kobieta nie musi uważać na to jak siedzi czy obawiać się, że jak się schyli lub zawieje wiatr to ukaże się jej bielizna. I właśnie po to powstał ten dzień by przekonać takie osoby jak ja, że spódnica dodaje nam wdzięku i może być bardzo wygodną częścią naszej garderoby, a nawet poprawić wygląd naszej figury.

     Obecnie mamy bardzo dużo typów spódnic zaczynając od miniówek, poprzez bombki, kloszowe, ołówkowe, z falbankami itd. i kończąc na długich sięgających, aż do ziemi. Skąd taka różnorodność spódnic? Stad, że mamy różne typy figury i do każdego typu figury pasuje inny krój spódnicy, który ma na celu albo poszerzyć nam biodra, albo nas wyszczuplić, podkreślić naszą figurę lub ukryć nasze niedoskonałości.


     Jak poznać swój typ figury? Już od kilku lat określono kilka typów figury kobiecego ciała, na podstawie jego wyglądu, o których prawie wszystkie słyszałyśmy. Najpopularniejsze z nich to KOLUMNA, JABŁKO, GRUSZKA, KLEPSYDRA. Zajmiemy się określeniem tych czterech podstawowych typów sylwetek oraz doborem do nich spódnic.



Gruszka - jest to dość popularna sylwetka. Nazwa jej wywodzi się od tego iż kształt kobiecego ciała przypomina ten właśnie owoc. Ramiona są wąskie, natomiast biodra i uda są szersze.

Spódnica dla tego typu sylwetki powinna być w kształcie litery "A" czyli węższa w tali i szersza u dołu, natomiast jej długość powinna sięgać za kolana, dzięki czemu nie będą się nam tak wyróżniać chude nogi. Należy unikać obcisłych spódnic, które podkreślą nasze szerokie uda i biodra, oraz spódnic ze wszelkimi marszczeniami które będą nieładnie się układać na naszej pupie. Jeśli spódnica ma ozdoby np kieszenie bądź inne wystające dodatki powinny one być duże dzięki czemu nie powiększymy optycznie pupy.

Kolumna -to typ sylwetki w której szerokie ramiona są równe z szerokimi biodrami, natomiast pupa jest płaska.

Najlepszymi spódnicami będą spódnice w kształcie litery "A" sięgające do kolan. Innym typem spódnicy która zaokrągli nam pupę będą tak zwane bombki. Natomiast należy unikać miniówek.



Jabłko - typ figury za która nie przepadamy ze względu na duży brzuch. Cecha charakterystyczną są duże piersi oraz ten nieszczęsny duży brzuszek.

Przy tym typie figury dobrze jest podkreślić szczupłe nogi, czyli wybieramy krótkie spódniczki, lecz nie obcisłe! Najlepiej by spódniczka miała zapięcie na boku. Należy unikać kokard, ściągaczy (spódnic na gumkę) w okolicy brzucha, gdyż nam go optycznie powiększą.







     Klepsydra -Jest to figura, którą większość z nas chała by posiadać. Rozbudowane ramiona oraz klatka piersiowa, seksowne wcięcie w talii i rozbudowana pupa. Kształtem przypomina idealną klepsydrę.



Kobiety z tym typem sylwetki powinny podkreślać swój atut czyli piękną, zaokrągloną pupę. Osiągną to za pomocą spódnicy ołówkowej.















A więc kochane! Nośmy tego dnia (i nie tylko) spódnice, by nasi mężczyźni mieli też trochę radości z tego wspaniałego wynalazku, a na odwagę nućmy sobie pod nosem "pokaż swoje nogi, nogi, nogi, nogi, chcę byś założyła mini, mini, mini, min... lalala"




Mini, źródło: http://www.zalando.pl















Plisowana, źródło: http://www.zalando.pl










 Ołówkowa, źródło: http://www.zalando.pl











 Bombka, źródło: http://www.zalando.pl











 Trapezowa, źródło: http://www.zalando.pl